Organizator:

„W Warszawie jest super, a na Cavaliadzie – najlepiej!”

Podziel się

Za nami pierwszy etap Perlage CAVALIADA Tour w Warszawie. Przez 4 dni zawodów przez arenę w hali COS Torwar przegalopowało ponad 250 koni, a kibice byli świadkami emocjonujących konkursów w skokach przez przeszkody, ujeżdżeniu, powożeniu i WKKW. Podsumowujemy zmagania w Warszawie i spoglądamy na to, jak wygląda sytuacja w rankingach każdej z konkurencji.

 

Fot. Marta Flatow

 

Perlage CAVALIADA Tour

Rywalizację nowym sezonie rozgrywek rozpoczął piątkowy konkurs Dużej Rundy, o nagrodę Marszałka Województwa Mazowieckiego, w którym triumfował reprezentant Węgier - Péter Szuhai na 11-letniej klaczy Corbluecenta. Wysoką formę zaprezentowali też Polacy - drugie miejsce zajął Marek Lewicki na 9-letnim ogierze Quadis II, a Top 3 zamknął Krzysztof Ludwiczak na Vestari.

„Bardzo cieszę się z predyspozycji moich koni, czują się świetnie, dorastają psychicznie i są coraz pewniejsze. Rośnie apetyt na cały Perlage CAVALIADA Tour, nagrody są zachęcające, mam nadzieję, że na każdej CAVALIADZIE tak będzie mi się jeździło na tych koniach. Trzeba walczyć i próbować!” – mówił Marek Lewicki.

Drugim etapem Perlage CAVALIADA Tour był konkurs Perlage CAVALIADA Tour Grand Prix, o nagrodę Perlage, pod patronatem Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy. Wystartowało w nim 41 par reprezentujących 19 krajów, a po zwycięstwo w rozgrywce pogalopowała 21-letnia reprezentantka Czech – Natalie Kovarova na klaczy Chloe.

 

Fot. Marta Flatow

 

„Czuję się wspaniale, klacz skakała świetnie, to nasza pierwsza wygrana w Grand Prix na poziomie 3*-W i jestem przeszczęśliwa” – mówiła amazonka – „Bardzo lubię zawody z cyklu CAVALIADA, to świetne imprezy z fantastyczną atmosferą i najlepszymi kibicami – wszystko jest perfekcyjne.”

Miejsce drugie zajął Włoch – Andrea Marchese na wałachu Menzo de Toxandria. Mistrz Polski Maksymilian Wechta na koniu Mystique wobec świetnej jazdy Czeszki musiał podjąć ryzyko i niestety tym razem przypłacił je błędem, co dało ostatecznie miejsce trzecie. Wysoko uplasowali się też inni Polacy - Z jednym punktem karnym miejsce piąte zajął Krzysztof Ludwiczak na Vestari, a szóste – Mściwoj Kiecoń na klaczy Eyda L. Najlepszy czas spośród tych, którzy ukończyli parkur podstawowy z jedną zrzutką należał do Marka Lewickiego na koniu Quaid Casio, co uplasowało parę na miejscu siódmym.

Liderem rankingu Perlage CAVALIADA Tour po zawodach w Warszawie jest Węgier Péter Szuhai z 29 punktami. Tuż za nim plasują się ex aequo Krzysztof Ludwiczak i Marek Lewicki – 27 punktów. W Top Ten znajdują się też szósty Mściwoj Kiecoń (16 punktów) i siódmy Maksymilian Wechta (15).

Warto też przypomnieć zwycięstwo Polaka w innej ważnej klasie, niezaliczanej jednak do Perlage CAVALIADA Tour – finale Średniej Rundy, o nagrodę BOŚ Bank, pod patronatem Stowarzyszenia Jeździeckiego Baborówko. Tutaj w świetnym stylu triumfował Mściwoj Kiecoń na 15-letniej klaczy Idealisca: „Uwielbiam startować na takich arenach, gdzie kibice nas dopingują, jest wtedy większa motywacja i chęć, aby zaprezentować się jak najlepiej.” – mówił zawodnik.

Fot. Marta Flatow

Perlage CAVALIADA Future

Dwa konkursy kategorii Mini w Warszawie wygrała Nell Klupś ze Stowarzyszenia KS Jumping Events na kucu Pasjonata Parys. W kategorii Midi zarówno w sobotę, jak i w niedzielę najlepsza była Bianka Pellowska z Sopockiego Klubu Jeździeckiego na wałachu Corbinian. Tym samym amazonki są liderami Perlage CAVALIADA Future w swoich kategoriach.

 

fot. Marta Flatow

 

W rankingu kategorii Mini drugie miejsce zajmuje Otylia Reimann z KJ Reimann Team Kołobrzeg, a trzecie – Kacper Seroczyński z KJ Black Horse Team Gdańsk. W kategorii Midi na drugim miejscu plasuje się Sara Wnuczko z KJ Black Horse Team Gdańsk, a na trzecim – amazonka LKS Nadwiślanin Paulina Stawiarska.

W sobotniej widowiskowej sztafecie Perlage CAVALIADA Future, o nagrodę Doliny Noteci, startowały drużyny składające się z zawodników kategorii Mini i Midi na kucach oraz dorosłego, który musiał pokonać tor autem BMW X5. Najszybszy był team, w którego skład wchodzili Kacper Seroczyński na klaczy Florida PK, Paulina Stawiarska i Maurik’s Liu.Jo oraz zwycięzca poprzedniego sezonu CAVALIADA Tour – Niemiec Harm Lahde. Drugie miejsce zajął zespół w składzie: Nell Sówka i Pasjonata Parys, Maja Głoskowska i Rosenbachs Tajo oraz Grek Angelos Touloupis, a Top 3 zamknęła drużyna Franciszka Głoskowskiego na Wedog Pride N Joy, Sary Wnuczko na Dandy oraz siedmiokrotnego medalisty Mistrzostw Świata w skokach narciarskich – Piotra Żyły.

„To naprawdę świetna impreza, dużo się dzieje, wiele ciekawych konkurencji – no i dziś ja sam miałem okazję przeżyć trochę adrenaliny na Cavaliadowej arenie!” – mówił trzykrotny olimpijczyk Piotr Żyła po swoim starcie. 

 

Respect Energy Open Tour

Jeźdźcy i amazonki rywalizowali tutaj w konkursach na poziomie od 110 do 130 cm. W kategorii Brązowej po zawodach w Warszawie prowadzi Julia Banasik, która ma na koncie 31 punktów. Na drugim miejscu plasuje się Zuzanna Dziak – 25 punktów, a Top 3 z 21 punktami zamykają Ewa Białozor i Kamila Fabicka.

 

fot. Kamila Tworkowska

 

W kategorii Srebrnej prowadzenie objęła Karmela Wolniewicz – 27 punktów. Na drugiej pozycji znajduje się Oliwia Kwiecińska – 25 punktów, a na trzeciej ex aequo z 21 punktami – Anna Kłosowska i Maja Zakrzewska.

W kategorii Złotej, wygrywając oba konkursy zaliczane do Respect Energy Open Tour, z dorobkiem 40 punktów prowadzi Milena Szeliga. Drugie miejsce zajmuje Aleksandra Lewicka – 28 punktów, a trzecie – Hubert Prasek i Karmela Wolniewicz (26 punktów).

 

CAVALIADA Eventing Tour

Tutaj klasą sam dla siebie był trzykrotny i aktualny mistrz olimpijski – Niemiec Michael Jung, który na wyhodowanym w polskiej Stadninie Koni Nad Wigrami koniu FischerSolution II wygrał zarówno czwartkowy konkurs o nagrodę Polskiego Związku Jeździeckiego oraz piątkowe zmagania o nagrodę RAITECH, pod patronatem PZJ.

„Jestem w Warszawie po raz pierwszy, ale byłem już na poprzednich zawodach z cyklu CAVALIADA, więc wiem, że to świetne miejsce do rywalizacji!” – mówił Michael Jung – „Cross w hali to była świetna zabawa. To również wspaniałe uczucie, gdy wjeżdżasz na arenę i widzisz mnóstwo ludzi, którzy cię dopingują, atmosfera jest niesamowita i bardzo fajnie jest tu być”.

Najlepsza z Polaków – Joanna Pawlak z koniem Petit Fusil – dwukrotnie zajmowała miejsca w Top 3 – trzecie w czwartek i drugie w piątek.

Michael Jung jest teraz liderem CAVALIADA Eventing Tour z 16 punktami, 3 punkty straty ma do niego jego rodak Mathies Rüder, a z 11 punktami na koncie Top 3 zamyka Joanna Pawlak.

fot. Kamila Tworkowska

Apart Dressage Tour

Oba konkursy ujeżdżeniowe w Warszawie – czwartkowy, o nagrodę Apart, pod patronatem Fundacji In_Spire oraz sobotni o nagrodę Apart, wygrała olimpijka z Paryża – reprezentantka Litwy Justina Vanagaite-Samuile dosiadająca konia Fedon.

„To nie mój pierwszy raz na Cavaliadzie, byłam już w Warszawie parę lat temu i uwielbiam te zawody.” – mówiła zwyciężczyni – „To bardzo duży koń, śmieję się z niego, że to dinozaur, w związku z tym nie jest najłatwiejszy do jazdy, ale spisał się świetnie. Ja nie tylko kocham ujeżdżenie – ujeżdżenie i jeździectwo w ogóle to całe moje życie.”

fot. Kamila Tworkowska

Amazonka jest teraz liderką Apart Dressage Tour z kompletem 24 punktów. Tuż za nią plasuje się jej rodaczka Viktorija Kundrotaite – 18 punktów, a miejsce trzecie ex aequo zajmują Marcin Woldański i Martyna Bańska z 10 punktami na koncie.

 

CAVALIADA Driving Tour

Powożący rywalizowali w hali COS Torwar w sobotę i niedzielę. W pierwszym z konkursów, o nagrodę Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, najlepszy okazał się małżeński team Rafała i Joanny Paszyńskich z końmi Ikar i Cynamon.

„Czujemy się niesamowicie, to super przeżycie – i trochę zaskoczenie!” – mówila Joanna Paszyńska. Zapytany o receptę na sukces Rafał Paszyński odpowiedział: „Dogadujemy się w treningu i na parkurze, staramy się siebie słuchać – ja najwięcej słucham żony – i są efekty!” 

W kończącym całe Cavaliadowe zmagania konkursie o nagrodę BAWARIA MOTORS, niesiony zwycięstwem odniesionym przed chwilą przez jego rodaczkę w konkursie Perlage CAVALIADA Tour Grand Prix, triumfował reprezentant Czech Jaroslav Juráň z luzaczką Amelie Kominkovą i końmi Pretoria Elliot i Pretoria Mr. E.

„W Warszawie jest super, a na Cavaliadzie – najlepiej!” – mówił zwycięzca – „Myślę, że po poprzednim roku już w końcu wiem, o co chodzi w Cavaliadzie. Wiem, jak jeździć, żeby wygrywać. Nie możemy doczekać się zawodów w Poznaniu, gdzie przyjadą też nasi kibice z Czech.” – mówił powożący.

Liderami CAVALIADA Driving Tour są teraz ex aequo Jaroslav Juráň i Rafał Paszyński z 19 punktami, a trzecie miejsce z dorobkiem 18 punktów zajmuje Bartosz Klupś.

 

fot. Marta Flatow

 

Rozgrywki Perlage CAVALIADA Tour przenoszą się teraz do Poznania, gdzie w halach Międzynarodowych Targów Poznańskich drugi etap tego cyklu rozegrany zostanie w dniach 4-7 grudnia 2025. Bądźcie z nami - bilety dostępne są na stronie ToBilet.pl.

 

Wyniki i rankingi: https://livejumping.com/ap/event/15103/competitions

Szczegółowe informacje: https://warszawa.cavaliada.pl/pl

 

Organizator: GRUPA MTP | Partner tytularny: PERLAGE | Partnerzy strategiczni: DOLINA NOTECI, RESPECT ENERGY | Miasto gospodarz: Warszawa | Partnerzy: Marszałek Województwa Mazowieckiego, Polski Związek Jeździecki